Prof. Feliks Koneczny. Historiozoficzny wychowawca Polaków
Przeskocz do sekcji:
„Samotnik z wyboru, twórca historiozofii polskiej, myśliciel katolicki, profesor uniwersytecki, w najdonioślejszym tego słowa znaczeniu – humanista” – pisał o nim jego biograf prof. Piotr Biliński. Feliks Koneczny należy do grona nadal nieznanych społeczeństwu wybitnych polskich myślicieli.
Urodził się 1 listopada 1862 r. w Krakowie. Uczęszczał do krakowskiego gimnazjum św. Anny oraz gimnazjum św. Jacka. Po licznych trudnościach w edukacji zdał maturę jako ekstern w roku 1883. W tym samym roku rozpoczął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, na którym w 1888 r. uzyskał promocję doktorską za pracę „Najdawniejsze stosunki Inflant z Polską do roku 1393”. Kontynuował działalność na krakowskiej akademii, a w 1890 r. uczestniczył w ekspedycji polskich naukowców do tajnych archiwów watykańskich.
Następnie pracował w Akademii Umiejętności oraz Bibliotece Jagiellońskiej. Kierował pismem „Świat Słowiański”. Od lipca 1919 do jesieni 1929 r. był pracownikiem Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie.
Jako naukowiec brał aktywny udział w uzasadnianiu polskich praw do Śląska Cieszyńskiego czy Wileńszczyzny. W 1921 r. ukazało się jedno z jego najsłynniejszych dzieł – „Polskie Logos a Ethos”. Po powrocie do Krakowa poświęcił się publicystyce katolickiej oraz dziełom historiozoficznym.
Tragicznie potoczyły się losy jego rodziny – w czasie II wojny światowej zamordowani zostali jego dwaj synowie oraz synowa. W okresie powojennym zmarła również jego druga synowa. Zajął się zatem wychowaniem i utrzymaniem dwóch wnuków. Zmarł 10 lutego 1949 r.
Cywilizacje
W pracy Feliksa Konecznego wyróżnić można trzy główne kierunki aktywności:
- Pierwszy z nich – ściśle naukowy, realizowany był przede wszystkim w pierwszej połowie życia historyka. To w jego ramach powstały takie publikacje jak „Jagiełło i Witold podczas unii krewskiej” (1893), „Dzieje Śląska” (1897), „Jan III Waza i misja Possevina” (1900), „Dzieje Rosji” (1917, 1922) oraz liczne broszury i artykuły naukowe.
- Drugim z kierunków działań Konecznego była popularyzacja wiedzy historycznej wśród ludu. Na zamówienie Towarzystwa Szkoły Ludowej wygłaszał odczyty na terenie Galicji i Śląska, napisał również m.in. „Dzieje Polski” (1902), „Dzieje Polski opowiedziane dla młodzieży” (1905) czy „Święci w dziejach narodu polskiego” (1937).
- Trzecim wreszcie zajęciem Konecznego, za co został szczególnie zapamiętany – stworzył oryginalną teorię cywilizacji. Profesor „cywilizację” rozumiał jako „metodę ustroju życia zbiorowego”. Według Konecznego prawdziwe rozumienie historii zakładało nie tyle zaznajomienie się z samą faktografią wydarzeń, ale pojęciem jej głębszego sensu.
„Wszelka cywilizacja żywotna, nie obumierająca, jest zaczepną. Walka trwa, dopóki jedna z walczących cywilizacji nie zostanie unicestwiona; samo zdobycie stanowiska cywilizacji panującej walki bynajmniej nie kończy” – pisał.
Według Konecznego istnieje współcześnie siedem wielkich cywilizacji: łacińska, bizantyńska, żydowska, turańska, arabska, bramińska i chińska. Doszukując się różnic między cywilizacjami, historyk wykrywał je przy użyciu następujących probierzy:
- trójprawa (familijnego, majątkowego i spadkowego),
- czterech czynników (opanowanie czasu, stosunek między prawem publicznym a prywatnym, źródła prawa, istnienie poczucia narodowego bądź jego brak),
- a także tzw. quincunxa, to znaczy pięciu elementów składowych cywilizacji (stosunek do prawdy, dobra, piękna zdrowia i dobrobytu).
Za najdoskonalszą z istniejących cywilizacji Koneczny uznał cywilizację łacińską, wyrosłą na greckim poszukiwaniu prawdy, rzymskim prawie oraz chrześcijaństwie, akcentującą personalistyczną wizję człowieka.
Katolicyzm
Feliks Koneczny politycznie sytuował się w ramach idei chrześcijańsko demokratycznych, był wybitnym historykiem, pisarzem katolickim i myślicielem. Dostrzegał istotną rolę Kościoła, którego określał mianem „politycznego wychowawcy narodów”. Wśród przedstawionych w latach 20. „Czterdziestu tez zasadniczych”, które miały wyznaczać kierunek rozwoju państwa i społeczeństwa polskiego, zawarł m.in. następujące myśli:
- „Ze wszystkich spraw publicznych najbardziej publiczną jest religia”,
- „Polska albo będzie katolicka, albo jej nie będzie”
- „Cokolwiek zmierza do wyrządzenia szkody Kościołowi katolickiemu, jest zarazem szkodliwe dla Polski”.
Krytykował również ustrój komunistyczny jako głęboko zagrażający integralności człowieka: „Celem [komunistycznego] rządu jest utrzymać się przy władzy (…), filarem rządu staje się policja tajna”. Stąd też głęboka niechęć środowisk komunistycznych do myśli Feliksa Konecznego, zarzucano mu „fanatyczne umiłowanie pewnych zasad, doktryn i wierzeń, wynikłych z głębokiej religijności, tradycjonalizmu i ślepego zapatrzenia w papieski Rzym”.
Również ze współczesnej perspektywy Koneczny staje się autorem niepoprawnym politycznie, ostrzegając m.in. przed próbami łączenia cywilizacji:
„Pomiędzy cywilizacjami nie ma syntez i być nie może; mogą być tylko trujące mieszanki. Jakżeż bowiem zapatrywać się dwojako, trojako (…) na dobro i zło, na piękno i szpetność, na szkodę i pożytek, na stosunek społeczeństwa i państwa, państwa i Kościoła; jakżeż można mieć równocześnie dwojaką a nawet czworaką etykę, czworaką pedagogię itd. Tą drogą popada się tylko w stan acywilizacji, a to równa się niezdatności do kultury czynu”.
Dorobek nieznany
Zdaniem znawców pism Feliksa Konecznego, w swojej twórczości historyk nie ustrzegł się błędów merytorycznych czy zbyt daleko idących i pochopnych, a niekiedy niesprawiedliwych ocen. Niewątpliwie wywarł on jednak niemały wpływ na pokolenia świadomych swej misji społecznej katolików. Niestety, koncepcje Konecznego nie spotkały się z głębszym przyjęciem w świecie nauki, nie wspominając już o społeczeństwie.
Gorzkie, choć prawdziwe były słowa Pawła Jasienicy, gdy pisał o nim: „Krajowe losy dorobku profesora stanowią wcale niezłą ilustrację umiejętności, nie występującej ani w cywilizacji łacińskiej, ani w turańskiej. Mówię o nieprawdopodobnym zamiłowaniu do marnotrawstwa, o nałogowym lekceważeniu własnego dorobku kulturalnego”. A dorobek Konecznego był niemały – 26 tomów, ponad 300 artykułów i broszur, wreszcie wspomniana wyżej oryginalna teoria cywilizacji. Pisał o niej mając nadzieję, że doczeka się następców kontynuujących jego dzieło:
„Bóg nadał prawa materii i historii, a człowiekowi dał rozum i wolną wolę; oto cała zagadka zagadnienia. Niechże człowiek używa rozumu nie na swoją szkodę! Badajmy więc sprawy życia zbiorowego ze wszystkich możliwych punktów obserwacyjnych. Dodaję swój plon, jako zaczątek teorii, w miłej nadziei, że może nie przepadnie, że będę miał następców, którzy zechcą mnie uzupełniać i poprawiać”.