Dyrektorzy szkół mogą spać spokojnie
Pandemia mocno wpływa na funkcjonowanie systemu oświaty. Przekonali się o tym zarówno uczniowie jak i nauczyciele. Ustawodawca przewidział też przedłużenie kadencji dyrektora szkoły bez konieczności organizowania konkursu. Będzie to możliwe nawet do końca roku szkolnego 2025/2026.
Przeskocz do sekcji:
Regulacje prawne
Ustawową zasadą Prawa oświatowego (art. 63) jest obsadzanie tego stanowiska w drodze konkursu. Jeśli konkurs jest nierozstrzygnięty lub nikt się do niego nie zgłosił powierza się te zadania kandydatowi ustalonemu przez organ prowadzący szkołę w porozumieniu z kuratorem oświaty. Awaryjnie i czasowo (maksymalnie na okres dziesięciu miesięcy) możliwe jest też powierzenie pełnienia obowiązków dyrektora szkoły wicedyrektorowi lub innemu pracownikowi tej placówki.
Pandemia trochę namieszała
Od 6 lutego obowiązują zmienione przepisy rozporządzenia w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty. Resort edukacji uregulował w nim kwestię konkursów na stanowisko dyrektora szkoły. Chodzi o konkursy, które miałyby się odbyć przed 2 września. Z nowymi przepisami można zapoznać się tu.
Według nowych przepisów, w przypadku konieczności obsadzenia stanowiska dyrektora jednostki systemu oświaty przed dniem 2 września 2021 r. organ prowadzący może:
- przedłużyć powierzenie stanowiska dyrektorowi jednostki systemu oświaty, po uzyskaniu pozytywnej opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny oraz po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej i rady szkoły lub placówki, na okres nie dłuższy niż do dnia 31 sierpnia 2026 r., jednak nie krótszy niż jeden rok szkolny,
albo
- powierzyć pełnienie obowiązków dyrektora jednostki systemu oświaty wicedyrektorowi, a w jednostce, w której nie ma wicedyrektora – nauczycielowi tej jednostki, po uzyskaniu pozytywnej opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny oraz po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej i rady szkoły lub placówki, jednak nie dłużej niż do dnia 31 sierpnia 2022 r.,
albo
- przedłużyć powierzenie pełnienia obowiązków dyrektora jednostki systemu oświaty, po uzyskaniu pozytywnej opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny oraz po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej i rady szkoły lub placówki, jednak nie dłużej niż do dnia 31 sierpnia 2022 r.
Zastosowanie w tym przepisie konstrukcji „albo…albo…albo” sugerowałoby, że jest to katalog zamknięty i alternatywa rozłączna. Zgodnie z taką interpretacją w tym roku szkolnym tylko takie możliwości obsadzania stanowisk kierowniczych w szkole byłyby możliwe. Nie byłoby zatem możliwe przeprowadzenie konkursu. Jednak taka interpretacja, opierająca się na zasadzie lex specialis derogat legi generali nie wydaje się jednak trafna. Minister w tym samym rozporządzeniu wprowadził § 13b ust. 8a, w którym wyraźnie wyłączył stosowanie w tym roku szkolnym tylko art. 63 ust. 13 Prawa oświatowego, czyli przepisu regulującego powierzanie obowiązków dyrektora szkoły (co wydaje się logicznym w powiązaniu z wprowadzeniem zastępujących go § 11ha ust. 1 pkt 2) i 3) ww. rozporządzenia).
Skoro minister zdecydował się na enumeratywne wyłączanie stosowania przepisów ustawy i nie wyłączył stosowania przepisu regulującego przeprowadzanie konkursu, to przepis ten dalej obowiązuje i możliwe jest w dalszym ciągu przeprowadzanie konkursów na stanowisko dyrektora.
A powołany § 11ha stwarza po prostu dodatkowe możliwości dla organów prowadzących, przy czym są one obwarowane dodatkowymi warunkami – uzyskanie pozytywnej opinii kuratora oświaty, a nie tylko porozumienie się z nim w sprawie kandydata w sytuacji, gdy organ zdecydował się nie przeprowadzać konkursu. W razie przeprowadzenia konkursu należałoby stosować tryb z art. 63 ust. 12 Prawa oświatowego, który nie został wyłączony.
Prawo pisane na kolanie
Powyższe zagadnienia prowadzą do kilku wniosków:
- Po pierwsze: prawo zawarte w cytowanym rozporządzeniu jest pisane bez przemyślenia i niekonsekwentnie.
- Po drugie: całe rozporządzenie i delegacje ustawowe zawarte w art. 30b i 30c Prawa oświatowego wydają się niezgodne z Konstytucją RP (delegują możliwość regulowania materii ustawowej organowi wykonawczemu, jakim jest minister).
- Po trzecie: minister stworzył szereg problemów związanych z wprowadzeniem obowiązku uzyskania pozytywnej opinii kuratora oświaty na temat osoby dyrektora, powoływanego w trybie ww. rozporządzenia. Mianowicie nie wiadomo:
-według jakich kryteriów kandydat ma być oceniany w opinii kuratora,
-czy mają to być tylko aspekty formalne, czy też merytoryczne, a jeżeli tak, to jakie,
-może to prowadzić do zgrzytów w lokalnych społecznościach i konfliktów na linii kurator – wójt/burmistrz/prezydent miasta.
W sytuacji konfliktowej przy braku uzyskania pozytywnej opinii i tak trzeba będzie rozpisać konkurs.