Powstaje osobna grupa do obsługi systemu Pegasus
Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) ma być odpowiedzialne za rozpoznawanie, zapobieganie i zwalczanie cyberprzestępczości. Czytając projekt ustawy nie sposób odnieść wrażenia, iż jest to przygotowywanie gruntu pod zalegalizowanie używania systemu Pegasus przez polskie służby. Czy Policja zyska narzędzie do inwigilacji?
Przeskocz do sekcji:
O samym systemie Pegasus było głośno za sprawą chociażby raportu Guardiana. Izraelski system szpiegowski miał być wykorzystywany do inwigilowania polityków i dziennikarzy. Więcej o samym systemie pisałem w tekście „Miał tropić terrorystów a inwigiluje polityków i dziennikarzy”.Według doniesień mediów system miał być zakupiony również przez polskie służby, jednak do dziś nie uzyskaliśmy potwierdzenia tych informacji.
„To rzeczywisty systemowy przełom”
Wiemy natomiast z komunikatów rządowych, iż do życia ma być powołana nowa jednostka policji – Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC). Jednostka ma mieć osobnego komendanta.
CBZC będzie jednostką jednolitą w skali kraju, z siedzibą w Warszawie. W procesie naboru do służby zwalczania cyberprzestępczości pod szczególną uwagę będą brane wiedza i umiejętności z zakresu informatyki i nowoczesnych technologii teleinformatycznych.
Szereg wątpliwości
Gdy zapoznamy się z projektem ustawy powołującej do życia nowy organ, naszą uwagę może przykuć zaproponowana zamiana w ustawie o policji.
Artykuł 19c.
§1. Służba zwalczania cyberprzestępczości może wytwarzać lub pozyskiwać urządzenia lub programy komputerowe, o których mowa w art. 269b Kodeksu karnego, oraz ich używać w celu rozpoznawania, zapobiegania i zwalczania przestępstw, o których mowa w art. 19 ust. 1, popełnianych przy użyciu nowoczesnych technologii teleinformatycznych oraz wspierania w niezbędnym zakresie pozostałych jednostek Policji w rozpoznawaniu, zapobieganiu i zwalczaniu tych przestępstw.
§2. Używając urządzeń lub programów komputerowych, o których mowa w ust. 1, służba zwalczania cyberprzestępczości może uzyskać dostęp, na zasadach, o których mowa w art. 19, do informacji dla niej nieprzeznaczonej, przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, lub może uzyskać dostęp do całości lub części systemu teleinformatycznego.
Jak zwraca uwagę mecenasa Witolda Pyzika proponowane zmiany są de facto „odwróceniem” art. 269b Kodeksu Karnego. Z jednej strony daje to nadzieję na wzrost skuteczności działań, ale z drugiej stanowi o wyposażeniu nowej służby w szeroki repertuar narzędzi do inwigilacji. A to na pewno wzbudzi wątpliwości osób zaniepokojonych kwestią przestrzegania praw obywatelskich.
Artykuł 269b. Kodeksu karnego
§ 1.Kto wytwarza, pozyskuje, zbywa lub udostępnia innym osobom urządzenia lub programy komputerowe przystosowane do popełnienia przestępstwa określonego w art. 165 sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego § 1 pkt 4, art. 267 bezprawne uzyskanie informacji § 3, art. 268a niszczenie, uszkadzanie, usuwanie, zmienianie lub utrudnianie dostępu do danych informatycznych § 1 albo § 2 w związku z § 1, art. 269 niszczenie, uszkadzanie, usuwanie lub zmienianie danych informatycznych o szczególnym znaczeniu § 1 lub 2 albo art. 269a zakłócanie pracy systemu informatycznego, teleinformatycznego lub sieci teleinformatycznej, a także hasła komputerowe, kody dostępu lub inne dane umożliwiające nieuprawniony dostęp do informacji przechowywanych w systemie informatycznym, systemie teleinformatycznym lub sieci teleinformatycznej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Wejście w życie proponowanej nowelizacji ustawy przewidziano na 1 stycznia 2022 roku.